Starzy wyjadacze wiedzą, z czym się je markę Cobalt. Nowym powiem tak: jak się pokręcisz tu i tam i popytasz o różne łodzie z tego segmentu, to z pewnością znajdziesz taką osobę, która powie, że taka i taka łódka jest prawie jak Cobalt albo przynajmniej mu dorównuje. Tu na kadłubie nie znajdziesz naklejek podrasowujących atrakcyjność wizualną projektu. Cobalty noszą na sobie różne fajne wzorki i dodatki, ale są one wykonane w żelkocie, na który (podobnie jak na tapicerkę) producent daje trzy lata gwarancji.