Survitec przeprowadził badania w związku z rosnącym zainteresowaniem metanolem jako alternatywnym paliwem żeglugowym. Ich wyniki są następstwem szeroko zakrojonych porównawczych testów ogniowych dwupaliwowych silników okrętowych wykorzystujących olej napędowy i metanol. „Nasze testy potwierdzają, że tradycyjne mechanizmy gaszenia mgłą wodną nie działają zgodnie z oczekiwaniami w przypadku pożarów zbiorników metanolowych i pożarów mgły metanolowej. Jeżeli statki napędzane metanolem mają pozostać bezpieczne, wymagane jest zupełnie inne podejście” – powiedział Michal Sadzyński, Menedżer Produktu, Systemy Mgły Wodnej, Survitec
Metanol to alkohol metylowy (CH3OH), który spala się zupełnie inaczej niż paliwa węglowodorowe i ma znacznie niższą temperaturę zapłonu wynoszącą 12°C (54°F). Pomimo że istnieją ustalone przepisy bezpieczeństwa pożarowego i standardy testowania olejów napędowych, to nie opracowano jeszcze jasnych protokołów testów paliw na bazie alkoholu, takich jak metanol i etanol. „Uważamy, że jest to sytuacja obarczona dużym ryzykiem i wymagająca natychmiastowych działań” – podkreślił Sadzyński. „Pożary metanolu są znacznie bardziej agresywne niż pożary tradycyjnych paliw węglowodorowych. Pożary metanolu mają różne właściwości fizykochemiczne, dlatego nie można ich ugasić tak łatwo i przy użyciu metod stosowanych odnośnie paliwa węglowodorowego" - dodaje
Testy Survitec wykazały, że chociaż systemy mgły wodnej są bardzo skuteczne w pochłanianiu ciepła i wypieraniu tlenu w przypadku pożarów oleju napędowego, to nie dają takich samych wyników w przypadku pożarów metanolu. Badacze, aby skutecznie ugasić pożar metanolu musieli całkowicie zmodyfikować rozmieszczenie dysz, odstępy i inne czynniki, aby skutecznie stłumić pożar za pomocą mgły wodnej w przypadku metanolu. Na przykład zakres wysokości montażu dyszy jest znacznie niższy niż wymagany do ugaszenia pożaru oleju napędowego.
Odkrycie to wskazuje, że w przypadku dostosowania istniejących statków do zasilania metanolem konieczne byłoby dokonanie modernizacji i całkowitego przeprojektowania zainstalowanych urządzeń przeciwpożarowych.
W przypadku obszarów zęzowych przepisy ustawowe MSC.1/Circ.1621, sformułowane przez Międzynarodową Organizację Morską (IMO), ustanawiają wymagania dotyczące zatwierdzonego systemu pianowego odpornego na alkohol dla statków zasilanych metanolem. Zgodnie z nowymi przepisami dotyczącymi ochrony zęz maszynowni system piankowy o niskiej rozszerzalności jest obowiązkowy.
„Nasze testy wykazały, że standardowe urządzenia odprowadzające nie gaszą prawidłowo pożarów zbiorników metanolu w zamkniętej przestrzeni zęzowej. Kluczowe znaczenie ma dostarczenie odpowiednio spienionej piany do pożaru zbiornika metanolu, a nie jest to łatwe zadanie w tak wąskiej przestrzeni, gdzie długość wyrzutu jest niewielka i ograniczona” – wyjaśnił Maciej Nieścioruk, Menedżer Produktu, Foam Systems, Survitec. Zdaniem Nieścioruka wymagania MSC.1/Circ.1621 zapewniają wytyczne wyjściowe, ale są one bardzo ogólne i dlatego otwarte na interpretację. Ponadto zwrócił uwagę na fakt, że nie uwzględniono jeszcze zgodności metanolu w Lokalnych Systemach Przeciwpożarowych (LAFF). W związku z tym jego zdaniem branża musi się zjednoczyć i opracować kompleksowe i solidne standardy testów ogniowych oraz zasady bezpieczeństwa dostosowane do unikalnych właściwości metanolu.
Zakończenie testów zbiegło się w czasie z wyraźnym wzrostem zamówień na statki napędzane metanolem. Bardziej ekologiczne paliwo jest postrzegane jako panaceum na osiągnięcie celów branży w zakresie redukcji emisji, a prognozy przewidują przyspieszone tempo wdrażania tego paliwa. Zamówienia na nowe statki zasilane metanolem wzrosły w ciągu ostatnich 12 miesięcy o 9% – o 2% więcej niż dla statków zasilanych LNG. Analitycy sugerują, że do 2028 r. flota napędzana metanolem będzie stanowić 20 milionów ton brutto. Tendencję tę potwierdza Nieścioruk: „obserwujemy znaczny wzrost zamówień na statki napędzane metanolem, a rok 2023 jest rokiem przełomowym dla tego alternatywnego paliwa żeglugowego. Ponieważ z roku na rok buduje się coraz więcej statków napędzanych metanolem, branża musi działać już teraz, aby zapobiec niebezpiecznym lukom w bezpieczeństwie przeciwpożarowym”.