Węglowy Azimut S7 ma zamiar poprzestawiać rynek szybkich jachtów motorowych. Wersje Coupe i Sportfly już kuszą nabywców.
Dostawca łodzi
Stocznia Azimut dodała do swojej oferty 21-metrowy model S7. Bryłę łodzi zaprojektował Stephano Rigini - już na pierwszy rzut oka wyróżniają się okna sterówki, a kadłub ma kształt agresywny i podkreślający dynamikę. Dzięki zastosowaniu nadbudówki z laminatu na bazie węgla wygospodarowano też dużo miejsca wewnątrz, pozwalając sobie na otwarte przestrzenie i zupełnie nowy design. Uzyskano 13 metrów długości kadłuba na cele mieszkalne - plus garaż na tendry i skutery oraz platformę rufową.
Wnętrza projektował Francesco Guida - to jego pierwszy projekt dla Azimuta. Zaprojektował apartament armatorski o powierzchni 19m2, podzielony na 4 części o różnych funkcjach, wizualnie powiększony za pomocą luster i przeszkleń. Mieszczą się też 3 inne kabiny. Na głównym pokładzie znajduje się salon, przestrzeń wypoczynkowa, kuchnia. Na odkrytym pokładzie oczywiście znajdują się miejsca do wypoczynku.
Jacht napędzają trzy napędy Volvo IPS 1050, każdy z silnikiem o mocy 800 KM. Mogą rozpędzić (w pełni załadowaną jednostkę) do prędkości 35 węzłów. Większość systemów sterowania została zautomatyzowana, w tym dobór obrotów pod kątem ekonomii pływania, trym jednostki itd. Jacht jest też wyposażony w system poziomowania przez przepompowywanie paliwa między zbiornikami.
Więcej szczegółów firma zapowiada w nadchodzącym miesiącu.