Za wynalazcę steru strumieniowego uważa się Roberta Foulertona, który w drugiej połowie XIX w. zastosował taki ster w części rufowej statku „Stocton Collier”, napędzany ręcznie. Istotny postęp w dziedzinie tych urządzeń rozpoczął się dopiero w połowie lat 50. XX w. i był związany z rozwojem nowych technologii oraz materiałów, zwłaszcza odpornych na korozję spowodowaną przez kontakt z wodą morską. Od tego czasu liczba sterów strumieniowych montowanych w jachtach ciągle rośnie. Jeśli wykonasz czynności opisane w niniejszym poradniku, Twój ster nie zawiedzie Cię w sytuacji, gdy będziesz go potrzebował.
Ster strumieniowy jest też nazywany pędnikiem sterującym. Zwiększa on zwrotność jednostki zwłaszcza przy małych prędkościach, umożliwia także łatwe cumowanie oraz manewrowanie w ciasnych kanałach i portach. Prawie wszystkie jachty, już od długości 8 m, są wyposażone w dziobowy ster strumieniowy, a modele przekraczające całkowitą długość 12 m niejednokrotnie mają dodatkowo ster strumieniowy zamocowany na rufie. Taka kombinacja sterów strumieniowych (dziobowego i rufowego) sprawia, że manewrowanie ,,krążownikiem” staje się dziecinnie proste.
W sterach strumieniowych moment obrotowy z wału silnika przenoszony jest na wał pędnika przez przekładnię zębatą kątową. Ten typ przekładni nie jest korzystny, jeśli chodzi o przenoszenie dużych, zmiennych obciążeń. Jest ona jednym z najważniejszych i najbardziej obciążonych zespołów. Można stwierdzić, że jakość pracy przekładni determinuje działanie i trwałość całego urządzenia.
Cały artykuł wraz z rysunkami, opisami przeczytasz w Jachtingu Motorowym 7/2015. Wersja online tutaj.