Czasami jest tak, że ładne jednostki schodzą na wodę po raz pierwszy i nikt o nich nie słyszy. Dzieje się tak, gdy np. stocznia łapie spóźnienie lub jacht po pierwszych próbach, ma cieszyć armatora podczas długiego urlopu. Dopiero po jakimś czasie można je podziwiać na zdjęciach czy filmach. Tak jest także w przypadku M/Y Sunrise.
Warto wspomnieć, że Ginton Naval Architects reprezetują holenderskie podejście do sprawy, a Hot Lab mieści się w Mediolanie. Czyli turecka stocznia, holenderska myśl techniczna i włoski dizajn. Z tego połączenia musiał wyjść oryginalny produkt tym bardziej, że jak mówi Antonio Romano - współzałożyciel Hot Lab – w 2017 poznał przyszłych właścicieli jachtu, a ci maksymalnie zaangażowali się w projekt jednostki. Dla przyszłych właścicieli Sunrise jest to czwarta jednostka, tym razem ukierunkowana na życie rodzinne.
Właściciel Sunrise rozpoczął swoją przygodę z jachtingiem od przemieszania wybrzeża tureckiego na tradycyjnym drewnianym gulecie czyli jednostce ożaglowanej, o długości od 20 do 30 metrów budowanej w Bodrum lub Marmaris. Następnie wybudował dla siebie dwa jachty każdy powyżej 20 metrów długości oba zaprojektowane przez legendarnego Aldo Cichero i następnie zapragnął mieć kolejny i wszedł w posiadanie 34-metrowej jednsotki, z którą zżył się na długie 13 lat.
„Jachting to moje hobby od 30 lat” – mówi właściciel Sunrise. „Wybrałem Yildiz, żeby wybudować mój czwarty jacht, a głównym powodem tej decyzji była wiedza o profesjonalizmie tej stoczni. Natomiast Hot Lab poznałem w trakcie wizyty stoczni. To ekipa młodych włoskich projektantów, potrafiących nie tylko dobrze współpracować, ale także wsłuchiwać się w potrzeby klienta.”
Styl wnętrza odzwierciedla kulturę, gusta i status właścicieli Sunrise. Styl jest trzeźwo klasyczny ze współczesnymi detalami. W oczy rzuca się mnogość drewna orzechowego, hebanu, śmiałe łączenia drewna z chromem, masą perłową, plecioną skórą. Wolnostojące meble zostały wykonane na indywidualne zamówienie przez takie włoskie marki jak Giorgetti i Minotti. Akcesoria łazienkowe pochodzą od Dornbracht, a meble tarasowe od Glyn Peter Machin.
Układ jest nietypowy, ponieważ oprócz czterech pokoi gościnnych na dolnym pokładzie (dwa bliźniacze i dwa dwuosobowe), główna kabina wychodzi na otwarty pokład rufowy na górnym pokładzie.
Na głównym pokładzie dziobowym znajduje się duża kuchnia i spiżarnia na lewej burcie, a także kabina kapitańska na prawej burcie, bezpośrednio pod sterówką. Jacht może pomieścić łącznie 12 gości i 9 załogi.
Ciekawy jest także fakt zainstalowania windy obsługującej wszystkie trzy pokłady. Wewnątrz i na zewnątrz znajdują się pełne zaplecze gastronomiczne na głównym pokładzie, a także pod twardym dachem na tarasie słonecznym oraz przestronna część wypoczynkowa przed sterówką. Tendery i zabawki są przechowywane w stylu odkrywcy na otwartym pokładzie dziobowym, pozostawiając miejsce na klub plażowy na rufie. Jest rzeczą oczywistą, że załoga i ruch gości na pokładzie są rozdzielone.
Kadłub jachtu został wykonany ze stali, a nadbudówka z aluminium. Zanurzenie jednostki to 2,6 m. Prędkość cruisingowa wynosi 13,5 w a maksymalna 15,5 w. Jacht napędza zestaw motorów 2xMTU 8V 2000 M72.