Stocznia Axopar jest prawdopodobnie jedną z najbardziej dynamicznie rozwijających się stoczni w segmencie małych jednostek w Europie. Jeszcze kilka lat temu mało kto o niej wiedział, a jej debiut w 2014 r. w postaci Axopar 28 nie koniecznie znajdował się na top liście najbardziej pożądanych modeli. Ten okres nie trwał jednak zbyt długo. W ciągu 20 miesięcy od uruchomienia stoczni sprzedaż zamknęła się liczbą ponad 300 sprzedanych jednostek Axopar 28, a na giełdzie mówi się, ze roczna produkcja stoczni to ponad 500 kadłubów.
Dostawca łodzi
Zakres długości na dzień dzisiejszy w ofercie stoczni to mnogość modeli o zróżnicowanej zabudowie od 24 do 37 stóp. Zapowiadany model to Axopar 22. Założeniem dla nowej jednostki jest próba powalczenia o klientów budżetowych, którzy analizując ceny postawią na zgrabną, dzielną i przemyślaną jednostkę, nawet jeśli analiza konkurencyjnych modeli wypadłaby na korzyść tych drugich. Szalę zwycięstwa mają przeważyć funkcjonalności przeniesione z modeli 28 i 37 stóp oraz trzy uniwersalne wersje zabudowy. Łódź ma kosztować 49 000 eur włączając w rachunek silnik Mercury 115 KM oraz 19% podatku vat. Jednostka będzie miała centralnie posadowioną sterówkę oraz stopniowany kadłub, zapewne wpłynie to na pozytywnie na osiągi i spalanie. Warto zwrócić tutaj uwagę na fakt, że filozofią tej łodzi nie jest upychanie na siłę jak największej ilości pasażerów (maks. 7 osób) oraz osprzętu, widać także znaczące odchudzenie łodzi z elementów ze stali nierdzewnej. Axopar 22 będzie produkowany w trzech wersjach zabudowy, z których najciekawsza ma w sterówce toaletę morską. Interesująca jest także wersja z pokładem zabudowanym schowkami i tylko dwoma miejscami do siedzenia, co będzie wymarzoną platformą dla spinningujących wędkarzy. Z pewnością atutem łodzi będzie jej mobilność na przyczepie oraz stosunkowo niskie zanurzenie (0,8 m). Wędkarzom będą podobać się także stosunkowo niskie burty.
Premiera jednostki we wrześniu, prawdopodobnie podczas targów w Cannes.