Dwa lata temu turecka stocznia Sirena Yachts zapowiadała usamodzielnienie się i opracowanie własnej linii jachtów. Dziś ma na koncie 12 sprzedanych jednostek, a 64-kę pokaże w Dusseldorfie.
Przepis na sukces okazał się dość tradycyjny: czołowy projektant jachtów: Frers Naval Architecture & Engineering, uznany projektant wnętrz: Spadolini Design Studio i konsekwencja. Dzięki temu stocznia sprzedała (i wyprodukowała) już 12 jachtów. Oczywiście liczy na sprzedaż kolejnych, stąd prezentacja łodzi w Dusseldorfie.
Jacht przeznaczony jest do morskiej żeglugi i odbywania dłuższych rejsów. Kategoria A zapewnia możliwość poradzenia sobie ze wzburzonym morzem, dwa silniki CAT C12.9 o mocy po 850 KM nadają prędkość maksymalną 27 węzłów. Półwypornościowy kadłub jednak oszczędniej żegluje przy 16 węzłach, a przy 10 - zasięg wynosi 1000 mil.
Flybridge ma 38 m2 powierzchni, chroniony jest sztywnym dachem od największego upału. Pokład główny ma 52 m2 powierzchni. Apartament armatorski na 24 m2 powierzchni i stocznia reklamuje go jako największy na rynku. Jacht można zamówić w wersji 3- lub 4-kabinowej.
Oczywiście wnętrze wykończone jest materiałami wysokiej jakości, a całość jachtu daje poczucie luksusu. Jak na stocznie z 2-letnią historią (uprzednio była podwykonawcą stoczni europejskich) jest to ogromne osiągnięcie.
Zdjęcia: Sirena Yachts