Kadłub jachtu Columbus 80M wyjechał z hali stoczni w Naples i zostanie przetransportowany do Ancony, gdzie w ciągu najbliższych dni zostanie zamontowana aluminiowa nadbudówka. Warto zauważyć, że nadbudówka będzie montowana kompletna i wyposażona.
Sam kadłub został już wyposażony w odpowiednie systemy, okablowanie i orurowanie, stępki przeciprzechyłowe, silniki, generatory, pompy, stery strumieniowe i praktycznie ukończoną strefę mieszkalną załogi. Końcowy montaż będziew więc polegał na zamocowaniu nadbudówki i połączeniu instalacji. W Anconie przygotowane jest - dzięki ostatnim inwestycjom - łoże montażowe, mogące pomieścić dwie jednostki do 110 m długości naraz.
Dzięki zarówno inwestycjom w infrastrukturę stoczniową, jak i wysokiej kulturze organizacyjnej i inżynierskiej, grupa Palumbo jest w stanie dostarczać tej wielkości jachty w ciągu zaledwie 8 miesięcy. Oczywiście wymaga to doskonałej współpracy z całą siecią podwykonawców poszczególnych modułów, które składane są w całość właśnie w stoczni. W ten sposób przemysł stoczniowy to nie tylko miejsca pracy w stoczni, ale wielokrotnie więcej w firmach współpracujących.
Włosi bardzo poważnie traktują swój przemysł stoczniowy, w tym jachtowy - zwłaszcza ten ostatni jako pierwszy zaczął wychodzić z kryzysu, który dotknął ten kraj, i poza produktami dla klientów dostarcza miejsc pracy i podatków.
Zdjęcia: Columbus Yachts