Adler Suprema ma 76 stóp, węglowy kadłub i hybrydowy napęd. Łączy technologie przemysłu morskiego, samochodowego i lotniczego.
Szwajcarska firma postanowiła zbudować swój jacht w Monfalcone koło Triestu, w północnych Włoszech. Pozwala to połączyć nowoczesny projekt z renomą miejsca budowy oraz włoską otoczką oraz tradycją włoskich budowniczych. Jacht łączy know-how z Austrii, Niemiec i Włoch.
Jacht został zaprojektowany przez biuro Nuvolari-Lenard z Wenecji - uznanych projektantów superjachtów. Kadłub zbudowany jest z węgla, kevlaru oraz włókien szklanych. Zapewnia to mocny i sztywny kadłub o niewielkiej masie i dużych osiągach. Długość kadłuba to 23,11 m.
Jacht napędzany jest przez Hybrid Marine Solution, zaprojektowany przez firmy TT Control, Aradex i Akasol. Opracowanie napędu to cztery lata projektowania i dwa lata testów. Napęd hybrydowy, spalinowo-elektryczny, pozwala na przepłynięcie 3500 Nm z prędkością 8 węzłów. Napęd może pracować w trybie cichym - zarówno zredukowany jest hałas, jak i wibracje. Śruby wykonane są z węgla. Moc silników elektrycznych wynosi 100 kW - zasoby baterii pozwalają na godzinę żeglugi z prędkością 8 węzłów. Jacht może się rozpędzić do 28 węzłów, a prędkość podróżna to 22 węzły.
Projekt akcentuje silne linie i flybridge - jeden z największych w tej klasie jachtów. Wnętrze pomieści od 6 do 10 gości zależnie od wersji (3, 4, 5-kabinowej).
Poza wieloma nowinkami projektowymi, jacht ma podgrzewane podłogi oraz ogrzewanie na podczerwień - dzięki czemu wygodnie się pływa nawet w chłodniejszych warunkach. Systemami można kierować z iPada. Jacht wyposażony jest w elektroniczne systemy bezpieczeństwa, a również kamery podwodne i nadwodne, w tym pracujące w podczerwieni.
Fot. Adler