Dla właściciela jachtu, który chciałby eksplorować najdalsze zakątki globu najważniejszą kwestią jest sprawny napęd. W prezentowanym koncepcie DLBA Naval Architects biuro z ponad 30 letnim doświadczeniem w segmencie marine, zakłada, że zielona technologia ma wykroczyć daleko poza inne koncepcje, które zdaniem projektantów są jedynie mówieniem o zielonej technologii.
Rezultatem ekologicznych rozważań ma być 45 metrowy kadłub, jacht ma pływać z maksymalną prędkością 25 węzłów i efektywną podróżną 16 w na napędzie hybrydowym.
Zdaniem projektantów hybrydowy napęd z silnikami diesla ma charakteryzować się niskimi kosztami eksploatacji i niskim poziomem hałasu podczas standardowej żeglugi. Ciekawostką jest planowany system wydechu, który ma spełniać rygorystyczne normy IMO Tier 4, co w praktyce będzie oznaczać dla armatora, że niemalże każdy zakątek morza będzie dostępny dla armatora tej jednostki. System spalania śmieci w wysokiej temperaturze jest funkcjonalnością, której zostanie na pewno wdrożona na tej jednostce. W źródłach brakuje informacji o możliwościach eksploracyjnych dla jednostki wodach zimnych.
Eko dizajn wkradł się i do interioru. Żadnego drewna, ale za to jest bambus z dodatkami z naturalnej skóry, co oddala nieco koncept od doktryny eko.