Heesen sprzedał budowany jacht - powodzenie spekulacyjnego projektu.
Projekt spekulacyjny to w okrętowym języku jednostka budowana bez konkretnego zamówienia, z przekonaniem, że znajdzie nabywcę. Na to mogą sobie pozwolić stocznie o dobrej renomie i ugruntowanej pozycji. Heesen zdecydowanie do takich należy i nazwany od mitycznego Argonauty - Castora - 55 metrowy jacht nie zdążył być ukończony, gdy nabywca się pojawił.
Gotowy jacht będzie dostarczony w maju 2020 roku po cyklu prób morskich. W stoczniowej hali powstaje też brat bliżniak nazwany - jakże by inaczej - Polluks z terminem dostawy na jesień 2020.
Klientem jest "doświadczony posiadacz superjachtów z Ameryki". Kadłub Castora ma 55 m długości i wykonany jest ze stali. Napędzany będzie dwoma silnikami MTU 8V 4000 M63 i będzie mógł rozwinąć prędkość 15,5 węzła, zaś przy 13 węzłach zasię wyniesie 4500 mil. Bryłę kadłuba zaprojektowało studio Van Oossanen, wnętrza - Bannenberg i Rowell. Tonacja wnętrz będzie utrzymana w spokojnym stylu, z użyciem przydymionego dębu i marmurów.
Jacht będzie miał kabiny dla 12 gości, w tym apartament armatorski o powierzchni 82 m2.
Zdjęcia: Heesen