Właściciel - dyskretnie określono go jako "dotychczasowy posiadacz jachtu zbudowanego przez grupę" - postanowił kupić owy jacht. Jego wybór padł na zaprojektowaną przez Luca Diniego konstrukcję. Projektant ten zasłynął jachtem ISA Alloy 43 metry - teraz sięga po rozmiar 50 metrów.
Columbus S 50 może pomieścić 11 gości, dla których przewidziano pięć kabin i trzy pokłady. Co ciekawe, obsługiwać ich będzie również 11-osobowa załoga, dla której przygotowano... 7 kabin. Jacht będzie miał 49,5 m, szerokość 9,15 m i wyporność poniżej 499 GT. Kadłub i nadbudówka wykonane będą z aluminium.
Napędzać go będą dwa silniki MTU o mocy po 2000 KM. Pozwoli to na 20 węzłów prędkości maksymalnej i 15 węzłów przy zasięgu "transoceanicznym".
Wnętrze zaprojektowane zostanie ściśle wg gustów właściciela. Jak podkreśla stocznia, łączy go z Giuseppe Palumbo, prezesem stoczni, nie tylko wieloletnia przyjaźń i szacunek, ale też zrozumienie wartości, jakimi kieruje się grupa, jej projektanci i inżynierowie.