Amerykańska stocznia zaprezentowała nowe coupe. Jacht ma uzupełniać linię C stoczni i przyciągać klientów mocą, sportowym charakterem i starannym wykończeniem detali.
Z głównego pokładu, na którym mieści się salon, zapewniona jest widzialność 360 stopni. Układ kanap sprzyja "socjalizowaniu się". Bliżej rufy znajduje się blat kuchenny, sama rufa (i dodatkowa kanapa wraz ze stołem) oddzielona jest odsuwanymi szklanymi drzwiami - po otwarciu których uzyskuje się ciągłą, otwartą przestrzeń. Dalej ku rufie jest podwójne zejście na dużą, hydraulicznie składaną platformę kąpielową. W części dziobowej zaś znajduje się wygodne podwójne stanowisko sternika i zejście na dolny pokład.
Dolny pokład mieści dwie obszerne podwójne kabiny z łazienkami, oraz dodatkową kanapę. Wnętrze ma być wykończone całkowicie w drewnie i obiciach tekstylnych.
Długość wynosi 15,31 m, szerokość 4,47 m,
Napęd jachtu to dwa silniki Volvo Penta IPS 800, ze sterowaniem ACP za pomocą joysticka. Opcjonalnie można jacht wyposażyć w stabilizator żyroskopowy.
Główną wadą dla polskiego użytkownika będą europejskie cła na amerykańskie łodzie, ogłoszone przez UE - miejmy nadzieję, że zostaną zniesione, gdy jacht zacznie schodzić ze stanowisk produkcyjnych.
Zdjęcia: Tiara Yachts