Reprezentant Polski stanął na najwyższym stopniu podium Mistrzostw Europy, które zostały rozegrane w Żninie (29 czerwca – 1 lipca). Jest to jego dziesiąty medal imprezy mistrzowskiej w karierze. Szczecinianin przyznał po zawodach, że ten jest dla niego zdecydowanie najważniejszy i najcenniejszy.
Dostawca usługi
Marcin Zieliński imponował skutecznością i szybkością od samego początku zawodów. Polak wygrał wszystkie trzy mistrzowskie wyścigi deklasując rywali.
– Jestem bardzo szczęśliwy. Ten dziesiąty medal w karierze jest dla mnie najważniejszy. W końcu mam złoto mistrzostw Europy. W klasie O-700 byłem już dwukrotnie brązowym medalistą z 2016 i 2017 roku, a teraz udało się wreszcie pokonać bardzo doświadczonych i utytułowanych zawodników – mówił tuż po trzecim wyścigu Marcin Zieliński. – Nie ukrywam, że przed wyjazdem na mistrzostwa do Żnina było kilka niewiadomych. Przede wszystkim nie miałem okazji do przetestowania sprzętu podczas zawodów, bo imprezę w Boretto (Włochy), która miała być dla mnie takim sprawdzianem generalnym, po prostu odwołano. Włożyliśmy w przygotowania do zawodów ogrom pracy i cieszę się, że wszystko zagrało, że wysiłek całego zespołu przełożył się na złoty medal – podsumował reprezentant Polski, zawodnik Szczecińskiego Klubu Motorowodnego LOK.
Na podium obok Polaka stanęli dwaj reprezentanci Słowacji. Wicemistrzem Europy został Marian Jung, a brązowym medalistą Robert Hencz.
To już czwarty w tym sezonie medal wywalczony przez polskich motorowodniaków podczas zawodów rangi mistrzowskiej pod patronatem światowej federacji UIM (Union Internationale Motonautique). 17 czerwca w Ślesinie srebrnym medalistą Mistrzostw Świata w klasie OSY400 został Cezary Strumnik (Przygoda Chodzież). Tydzień później, 24 czerwca w Chodzieży, srebrny medal Mistrzostw Europy w Formule 125 zdobył Henryk Synoracki (Poznański Klub Morski LOK), a brązowy Sebastian Kęciński (Klub Sportów Motorowych i Motorowodnych w Trzciance).
Źródło: PZMWiNW