Luksusowy, dopracowany pod każdym względem, przyciągający wzrok nowoczesnymi liniami jacht Squadron 58 to nowa jakość na motorowym rynku. Innowacyjny projekt Beach Club pozwolił na zoptymalizowanie przestrzeni, by każda chwila spędzona na pokładzie dostarczała czystej przyjemności. Na wielkość przestrzeni bez wątpienia nie można narzekać. Dzięki składanym balkonom, którymi steruje się przy pomocy jednego przycisku, można w mgnieniu oka dodatkowo powiększyć pokład po obu stronach jachtu. Zintegrowana, wysuwana platforma kąpielowa, to kolejne rozwiązanie, które pozwala armatorom wykorzystać na wypoczynek więcej miejsca.
Przy projektowaniu głównego pokładu zadbano o to, by nic nie zakłócało widoku na wodę. W tym miejscu można podziwiać niemal 360-stopniową panoramę. Przeszklenia w profilu odbijają światło słoneczne, dając piorunujący efekt. Podwójnie zakrzywiona przednia szyba zapewnia dzienne światło na głównym pokładzie. Cechą charakterystyczną gamy Squadron są trzy płetwy na obu burtach jachtu, w unowocześnionej formie umieszczono je także w najnowszej jednostce. Sylwetka tego modelu to odzwierciedlenie nowoczesności i niebanalności. Wystarczy jeden rzut oka, a serce od razu zaczyna bić szybciej.
Przestronność wnętrz podkreślono, wykorzystując stonowaną paletę barw ‒ dominują biele, beże i ziemiste odcienie. Zastosowano dębowe posadzki, wykorzystano dywany z luksusowych włókien i lakierowane szafki. Całość jest spójna, elegancka i niebywale gustowna. Wchodząc do kolejnych kabin utrzymuje się poczucie spokoju i doświadczenie luksusu. Naturalne tkaniny i faktury podkreślają związek z naturą i wprowadzają harmonię. Temu wrażeniu sprzyja również taka aranżacja przestrzeni, która koncentruje życie na jachcie jak najbliżej wody.
Ilu ludzi, tyle gustów. A ilu armatorów, tyle pomysłów na spędzanie czasu na jachcie. Żeby zadowolić każdego, na pokładzie Squadron 58 pojęcie ograniczenia nie istnieje. Modułowe siedzenia można dowolnie przestawiać i perfekcyjnie dopasowywać do indywidualnych potrzeb, aby relaks w każdym zakątku był maksymalnie komfortowy. Bar w kokpicie przedzielono od balkonu elektrycznie opuszczanymi szybami, którymi można w prosty sposób sterować za pomocą zaledwie dwóch przycisków. Imponujących rozmiarów kokpit wyposażono z kolei w opcję elektrycznie regulowanych balkonów i wysuwanej platformy kąpielowej. Aby zmniejszyć ingerencję w przestrzeń kokpitu, schody na flybridge ustawiono pod kątem, natomiast, by nic nie zakłócało widoku na wodę, pawęż na flybridge oszklono.