Doszło do próby zatopienia jachtu „Lady Anastasia”. Jednostka stacjonuje w jednej z mariny na hiszpańskiej Majorce. 55-letni załogant narodowości ukraińskiej postanowił wziąć odwet za agresję Rosji na swój kraj. Ofiarą miał paść jacht rosyjskiego biznesmena. Dywersja miała ponoć polegać na rozszczelnieniu zaworów w maszynowni.
Jacht zaczął nabierać wody, ale z pomocą przyszła reszta załogi (nikt nie podaje jakiej narodowości), która zaalarmowała służby. Te aresztowały sprawcę i usunięto awarię. Sprawca wyszedł na wolność, być może będzie odpowiadał z wolnej stopy.
„Lady Anastasia” to przepiękna jednostka wyprodukowana w 2001 roku przez stocznię Sensation Yachts. Długość jachtu wynosi nieco ponad 47 metrów, a szerokość 8,5 metra. Kadłub wykonano z aluminium, a całą nadbudówkę z GRP. Do dyspozycji armatora są 4 pokłady w tym luksusowe wnętrza w neokolonialnym stylu. Autonomia jednostki to 3900 mil. Komfortowy nocleg jest zagwarantowany dla 9 osób załogi oraz 10 gości. Sercem jachtu jest maszynownia, w której pracuje zestaw dwóch motorów CAT każdy po 2650 KM. Vmaks to 23 węzły, więc biorąc pod uwagę pojemność brutto 476 ton, to całkiem żwawy jacht, który obecnie jest jedną z rynkowych okazji w dobie niskiej podaży nowych jednostek. Cena wynosi 7 mln eur netto.
fot. arch. yachtharbour.com