Oczywiście Esquel jest jachtem przeznaczonym dla bardzo bogatych odkrywców i podróżników - i nie chodzi tylko o 105-metrową jednostkę, ale i koszty eksploatacji, w tym dotarcia na dalekie wody. W zamian dostarczy emocji niedostępnych zwykłym ludziom. Na tej jednostce będzie można poczuć się jak bohater książek Verne.
Nad Esquelem pracowały biura Timur Bozca Design, Gina Bremann, Lateral Naval Architects and Engineering, oraz firma specjalizująca się w wyprawach: Pelorus. Konstrukcja jachtu ma zapewnić bezpieczną żeglugę również po wodach polarnych. Zasięg wynosi 7000 mil, napęd diesel-elektryczny pozwoli rozpędzić się do 16,5 węzła.
Aby ułatwić eksplorację, przygotowano 230m2 garażu, w którym znajdą się tendry, skutery, miniaturowe łodzie podwodne czy sprzęt do nurkowania. Pokład główny ma zadaszoną (w zasadzie oszkloną) część rufową, gdzie znajdzie się basen i strefa wellnes. Jacht będzie mógł zabierać dodatkowe kontenery z wyposażeniem, wygospodarowano też miejsce na laboratoria badawcze.
Wnętrze zaprojektowano tak, że można je łatwo przekonfigurować, uzyskując dodatkowe kabiny, sale konferencyjne czy inne pomieszczenia.