Brytyjska stocznia Pearl Yachts przygotowała na targi w Cannes nowy model – największy w dotychczasowej kolekcji – Pearl 95. Spróbuje w ten sposób dołączyć do ligi superjachtów – istniejąca od 20 lat firma ugruntowała swoją pozycję modelami 60 i 80 stóp, rozpoznawana jest jako jeden z najlepszych brytyjskich producentów jachtów, a teraz ma apetyt na więcej.
Dostawca łodzi
Nowy model to owoc współpracy Billa Dixona i Kelly Hoppen. Dixon zadbał o doskonałe właściwości morskie, zwrotność jachtu, linie o profilu (jak sam nazywa) familijnym, aerodynamiczną sylwetkę i duże powierzchnie szklane świetnie doświetlające wnętrza. Wnętrza z kolei dopieszczała Kelly Hoppen, uwzględniając rady dotychczasowych właścicieli łodzi Pearl. Kabinę armatorską umieszczono na dziobie na pokładzie głównym, zajmuje ona przestrzeń od burty do burty. Obszerny salon z sofą i stołem jadalnym dla 8 osób stanowi centrum życia towarzyskiego (o ile toczy się ono pod dachem). Nowością są szklane panele z trzech stron (po burtach i od strony rufy), których odsunięcie powoduje, że salon łączy się z otoczeniem. Kuchnia, wyposażona w urządzenia marki Gaggenau, może być zarówno ekskluzywnym miejscem do wspólnego gotowania, jak i zostać powierzona załodze oraz oddzielona od części dla gości. Na dolnym pokładzie znajdują się dwie kabiny z łóżkami małżeńskimi (opcjonalnie jedna VIP od burty do burty), dwie z podwójnymi oraz pomieszczenia dla czteroosobowej załogi. Jacht wyposażono w klimatyzację, zintegrowany system audio-video, a nawet w centralny odkurzacz.
Cały artykuł dostępny w najnowszym Jachitngu Motorowym 3/2018. Kup wersję online po kliknięciu w link.