Stocznia Galeon przyzwyczaiła wszystkich do tego, że regularnie odświeża swoją ofertę, m.in. dlatego znajduje się w ścisłej światowej czołówce producentów luksusowych jachtów motorowych.
Dostawca łodzi
Galeon 325, wprowadzony na rynek 6 lat temu, od razu stał się przebojem. Pierwszy model dostarczony na polski rynek miał bardzo odważne kolory i tym także przebił się do mediów i klienckich serc. Doceniono znakomite walory nautyczne, charakterystyczną dla stoczni ze Straszyna staranność wykonania oraz znakomitą ergonomię – 325 to jeden z moich ulubionych modeli kieszonkowych jachtów. Jednakże przyszła pora na odświeżenie oferty w tym segmencie, bo i konkurencja nie śpi.
Galeon 335 HTS jest rozwinięciem koncepcji 325: więcej światła, więcej przestrzeni. Na pierwszy rzut oka zmiany wydają się raczej kosmetyczne niż rewolucyjne. Sądzę, że bardzo dobry produktów wymaga bardziej dopieszczania niż wywracania go do góry nogami. I tak stocznia działa. Zmodernizowano kadłub, zwiększono powierzchnie okien pod pokładem, salon dzięki większej nadbudówce zdecydowanie nabrał powietrza w płuca.
Całą prezentację można przeczytać w Jachtingu Motorowym 7/2017. Kup wersję papierową+online za 24.70 PLN po kliknięciu w link.