Dynamiq nowym projektem ogłasza "skończyły się czasy nudnych jachtów". Projektanci postanowili stanąć w opozycji do spotykanego na rynku wymogu zbudowania jachtu 50-metrowego o wyporności poniżej 500 ton - co dawało sylwetki krępe, zwłaszcza, gdy właściciel oczekiwał jak największej powierzchni mieszkalnej. Model GTT 165T ma długość 55m i wyporność 450 ton, co daje piękną, interesującą sylwetkę i doskonałe osiągi - przy powierzchni mieszkalnej i tak dużej na tych rozmiarach jachtu.
Kadłub dopracowywali specjaliści z duńskiej firmy Van Oossarnen, zajmującej się hydrodynamiką. Jacht wyposażono w hydroskrzydła, opracowane we współpracy z Naiad Dynamics. Gdy kapitan wciska manetkę, siła hydrodynamiczna unosi kadłub, minimalizując opory.
Jacht osiąga prędkość maksymalną 25 węzłów, przy 12 węzłach ma zasięg 4000 Mm, przy czym może przebyć Atlantyk z prędkością 17 węzłów. Żeglugę wspomaga system stabilizacji Humphree.
55 m2 powierzchni jachtu zostanie wyposażone w panele słoneczne, dzięki czemu postój na kotwicy będzie mógł obyć się bez pracujących generatorów. Również, dzięki hybrydowemu napędowi, jacht będzie mógł kilka godzin przemieszczać się cicho z prędkością 5-6 węzłów.
Jacht przewidziany jest dla 12 gości i dysponuje, w zależności od wersji, 5- lub 6-ma kabinami. Do obsługi gości przewidziano 9 osób załogi. Zabubowa oczywiście przewiduje przestrzenie wypoczynkowe, pokład słoneczny, spa i wiele innych atrakcji - ich instalacja zależała będzie od życzeń właściciela.
Aby stać się właścicielem takiej jednostki, należy wysupłać co najmniej 24,5 miliona euro - co w branży uważane jest za rozsądną cenę. Produkcja właśnie się rozpoczyna i pierwszy armator będzie cieszyć się nabytkiem w 2021 roku.
Zdjęcia: Dynamiq