Szaleństwo na wodzie i wiatr we włosach? Nowy Viper to zapewni
Dostawca łodzi
Dostawca usługi
Viper to marka, która nie jest jeszcze w Polsce za bardzo znana, choć pierwsze egzemplarze tego brandu pływają już po naszych akwenach, a ich właściciele cenią sobie niemiecką jakość i solidność wykonania. W pewnych aspektach daje się odczuć nawiązania do takich marek jak Cobalt czy Crownline. W ubiegłym roku zostałem zaproszony na towarzyskie pływanie na Viperze 223 Toxic i podszedłem do tego tradycyjnie z dziecięcą radością, sięgając po świeżą porcję "toksycznej" słodyczy.
Vipery mają charakterystyczne tradycyjne kształty z wieloma unowocześnieniami. Uwagę zwracają nieco wyższe pokłady dziobowe, dzięki czemu kabina jest przestronniejsza i przytulniejsza. Kokpit utrzymany jest w duchu sportowym. Popatrz proszę na jedno ze zdjęć zrobione przy kei od strony rufy – jest wrażenie szerokiej łódki i bardzo symetrycznej. Często od rufy łodzie są mniej fotogeniczne, a ta "żmija" ma kąśliwą urodę wypasionej fotomodelki. Gdy o urodę idzie, to wiadomo, że jest to rzecz gustu, stąd stocznia umożliwia wybór między 60 różnymi wariantami kolorystycznymi tapicerki, a kadłub podzielony na 4 strefy może mieć każdą strefę w innym kolorze.
Cały test Vipera dostępny w Jachtingu Motorowym 1/2018. Kup wersję online za 14.40 PLN, po kliknięciu w link.