Holenderska firma Cruden wypuściła na rynek realistyczny symulator wyścigowej motorówki. Niestety, jest on przeznaczony raczej do użytku w parkach rozrywki, niż w domu, a to z racji sporych rozmiarów. Naturalnej wielkości wycinek kadłuba mieści znakomicie odwzorowany pięcioosobowy kokpit, natomiast trasa wyświetlana jest na podwójnym monitorze, ustawionym w miejscu owiewki. Pełni radości dodają siłowniki, przechylające „łódź” wzdłużnie i poprzecznie, co daje prawie doskonałe złudzenie brania udziału w wyścigu. Tylko bryzgów wody brak...
Symulator Powerboat 5CTR jest, zdaniem producenta, bardziej atrakcyjny, niż podobne symulatory samochodów wyścigowych. Jedna sesja – „wyścig” – trwa od ok. 3 do ok. 4 minut. Pojedynczy symulator ma rozmiary 3,5 m długości, 2,3 m szerokości, 2,5 m wysokości i kosztuje od 87,500 €. Zalecana jest jednak instalacja podwójna, zeby można było scigać sie z żywym przeciwnikiem. Taka konfiguracja kosztować ma od 165,000 €.
foto mat. prasowe