Z okazji Biennale Architettura 2021 Sanlorenzo prezentuje, we współpracy z minimalistycznym projektantem i architektem Johnem Pawsonem, wystawę „A Point of view”, która od 22 maja do 31 lipca jest prezentowana w Sale De Maria w Casa dei Tre Oci w Wenecji, przestrzeni wystawienniczej, która z biegiem lat stała się punktem odniesienia dla fotografii dzięki głównym wystawom, na których prezentowano prace takich fotografów jak Erwitt, Salgado, Berengo, Newton i LaChapelle.
Pragnienie poznania nowych wpływów w sferze kreatywności jest siłą napędową, która skłoniła Sanlorenzo, jednego z wiodących światowych producentów jachtów i superjachtów, do nawiązania ‒ jako prekursor w swojej branży ‒ współpracy z wpływowymi osobistościami świata designu, które na przestrzeni lat wniosły na pokład różnorodne podejścia i języki kreatywności, które na zawsze zmieniły design nautyczny. Ta droga osiągnęła nowy etap dzięki współpracy z Johnem Pawsonem, który został poproszony o zinterpretowanie wnętrz nowego metalowego superjachtu Sanlorenzo. Opowiedziano je za pomocą rysunków i szkiców projektowych zaprezentowanych po raz pierwszy na tej wystawie.
Znak rozpoznawczy angielskiego architekta, którego wartość polega na drobiazgowej dbałości o szczegóły ‒ fundamentalnym temacie dla Sanlorenzo, związany z rygorystycznym poszukiwaniem prostoty, nabiera kształtu w pracach składających się na tę wystawę. Ekspozycję podzielono na dwie części ‒ „Sanlorenzo” i „Home” i jest ona prawdziwą opowieścią o charakterystycznej poezji przestrzennej projektanta, która opiera się na dwóch filarach: perfekcyjnej kalibracji przestrzeni, proporcji, światła i materiałów oraz poszukiwaniu tego, co istotne i pomijaniu tego, co zbędne. Cel zostaje osiągnięty dopiero wtedy, gdy projektu nie da się już ulepszyć przez odejmowanie. Te motywy przewodnie, którymi autor zajmował się nieprzerwanie przez cztery dekady, stały się motywem przewodnim wystawy, która bada wizję estetyczną Johna Pawsona poprzez dwa równoległe tematy: jego własny dom i nowy jacht, który zaprojektował dla Sanlorenzo.
„Od początku moja praca polegała na tworzeniu miejsc, w których oko może swobodnie podróżować. To właśnie ta swoboda ruchu leży u podstaw wystawy, którą stworzyłem wraz z Sanlorenzo” ‒ mówi John Pawson.
Idea, że możemy wejść w kontakt z istotą przestrzeni poprzez wszystko, co postrzega nasz wzrok, jest definiującym aspektem pracy Pawsona, który wpływa na każdą płaszczyznę projektowania. Od architektury do designu, od projektu całego klasztoru cystersów do małego widelca, dla niego „to wszystko jest architekturą”. Każdy element jest więc traktowany według tego samego drobiazgowego procesu w imię czystego i istotnego studium detalu.
Sanlorenzo
Współpraca z Sanlorenzo oznacza dla Pawsona powrót nad wodę i nową okazję do zgłębienia swojej wizji rygorystycznie prostej architektury. Projekt poprzez studium przestrzeni i atmosfery, centralnych punktów filozofii angielskiego architekta, tworzy przyjazne środowisko, zaszczepia spokój i wyciszenie. Mistrz minimalizmu zgłębia harmonię pustki poprzez doskonałą równowagę pomiędzy światłem, czystym elementem, który projektuje. Maksymalizuje każdą przestrzeń proporcjami i powierzchniami doprowadzonymi do takiej czystości i esencji, że odzwierciedlają spokój morza, nieba i prostotę morskiego horyzontu.
Dom: autoportret ‒ przestrzeń domowa ‒ fotografia
Intymna i osobista, nowa seria „Home” Johna Pawsona to wyjątkowe portfolio ośmiu fotografii ‒ połowa dotyczy z jego londyńskiego domu, gdzie mieszka od ponad 20 lat, a połowa wykonana została w jego wiejskim domku w Cotswolds, w Oxfordshire. Ta druga część doskonale reprezentuje jego poetyckie poczucie wyrafinowanej prostoty. Pawson ‒ od zawsze miłośnik fotografii, którą uważa za „trzecie oko” ‒ prezentuje serię szczególnych autoportretów, w których żadna postać ludzka nie jest uwieczniona, ale których obecność jest przywoływana poprzez szczegóły i niuanse światła i cienia, które stanowią świadectwo przeżytego życia i prywatną historię wymiaru domowego.