Wszystko przez zapis, który o godz. 1500 pojawił się na stronie gov.pl, „w którym strona rządowa poinformowała, iż organizowanie targów branżowych i kongresów w strefie żółtej jest możliwe wyłącznie on-line.” - czytamy w komunikacie. Jedyny pozytywny wydźwięk to taki, że termin WSJ został przesunięty, a o konkretach dowiemy się „w najbliższych dniach”.
Regulacje są serwowane chaotycznie. Widać, że rządzący działają ad hoc przy okazji niszcząc biznesy i branże. Jaka organizacja byłaby w stanie zorganizować targi on-line na kilka dni przed imprezą?
To druga impreza jachtowa, która pada ofiarą walki z mniemaną pandemią. Miejmy nadzieje, że tym razem rany nie okażą się śmiertelne. Tymczasem niemiecki rząd federalny w swoim komunikacie sugeruje, że nie pozwoli wyeliminować targów BOOT w Dusseldorfie, bo jest to istotna gałąź gospodarki. Jak będzie w praktyce, zobaczymy. Treść tego komunikatu publikujemy poniżej.
Niemiecki rząd federalny zdecydował, że uczestnicy targów są uważani za osoby podróżujące w interesach i mają dobry powód, by wjechać do Niemiec. Wystawcy muszą pokazać jako dowód potwierdzenie udziału w targach od organizatora (dokument jest dostępny w systemie OOS). Zwiedzający targi zobowiązani są do pokazania biletu wstępu, a także umówienia się na spotkanie biznesowe z co najmniej jednym wystawcą. Niniejsze rozporządzenie ma zastosowanie ze skutkiem natychmiastowym i bez wyjątku dla wszystkich uczestników. Więcej informacji na ten temat można znaleźć w FAQ Federalnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych:
https://www.bmi.bund.de/SharedDocs/faqs/EN/topics/civil-protection/coron...
Zgodnie z aktualnym stanem CoronaEinrVO kraju związkowego Nadrenia Północna-Westfalia z dnia 7 października 2020 r. osoby wjeżdżające do Niemiec z obszarów zagrożonych muszą przedstawić negatywny test na koronawirusa, który został przeprowadzony nie później niż 48 godzin przed wjazdem do Republiki Federalnej Niemiec. Wynik badania lub zaświadczenie lekarskie należy przechowywać przez co najmniej 14 dni. Nie dotyczy to na ten moment Polski, gdyż nie znajdujemy się na liście obszarów zagrożonych.