Dealer Berthon wystawił na sprzedaż niecodzienną jednostkę (o której zresztą kiedyś wspominaliśmy). Za jedyne 7,5 mln dolarów możemy kupić jacht, który nie tylko zwróci na nas uwagę wszystkich wokół - ale wzbudzi szacunek, a nawet strach. Jedyny na rynku cywilnym niewidzialny jacht (o obniżonym odbiciu fal radarowych), pływający na hydroskrzydło-zanurzonych kadłubach (nie ma dobrego tłumaczenia na "articulated wings"), napędzany turbinami gazowymi. Ktoś miał okazję pływać jachtem z turbiną gazową?
Ghost Tactical został zbudowany w 2009 roku przez Juliet Marine, ma 18 metrów długości, zabiera kapitana (czy może raczej pilota?), vicepilota (specyfikacja mówi raczej o operatorze systemów uzbrojenia, hm) i do 14 pasażerów (jeżeli tak można nazwać użytkowników takiej łodzi).
Jacht (?) wyposażony jest w systemy kontroli misji, nawigacyjne, łączności, zwalczania uszkodzeń i pożarów. Przygotowany jest też pod tryb zdalnego sterowania. Być może PZMWiNW powinien już przemyśleć patent zdalnego kapitana motorowodnego?
Cóż, jak to mawia prezydent sąsiedniego państwa: takie łodzie można kupić w każdym sklepie ze sprzętem wędkarskim. Albo prawie każdym. Na razie wiadomo o istnieniu jednego egzemplarza.
Fot.: Berthon Marine, USA.