To, że stocznia przymierza się do wyprodukowania nowego modelu Navetty 64 nie jest tajemnicą od targów Boot. Ale ilość zaserwowanych wówczas informacji była dość skąpa. Wiadomo, że premiera jachtu odbędzie się podczas targów w Cannes. Z wywiadu z Cesare Mastrianni ze stoczni Absolute Yachts dowiemy się, jak wygląda cały obrazek. Według stoczni najmłodszy członek rodziny Navetta to zupełnie nowa jednostka o nadzwyczajnej charakterystyce.
Dostawca łodzi
Cesare, jakie są najważniejsze cechy nowej Navetty 64?
Niektóre nowości wprowadzone w linii Navetta zgodnie z obowiązującymi trendami zastosowano także w nowej 64. Składa się na to gama różnorakich rozwiązań takich jak na przykład: boczne okna – do których inspiracja wypłynęła z bardzo udanego projektu Navetty 48 – powiększone okna w kabinie dziobowej, inny kąt pochylenia przedniej szyby. Te działania mogą wydawać się zwyczajne, ale one są raczej przejawem wychodzenia poza granice technologicznych możliwości. Dokonujemy wyboru, a potem szukamy odpowiedniego rozwiązania. Na przykład znaczne powiększenie okien w sekcji dziobowej jachtu jest możliwe tylko dzięki bardzo skomplikowanemu i zaawansowanemu technologicznie procesowi klejenia pokładu z kadłubem, co jest rezultatem prac naszego działu badawczo-rozwojowego.
Podaj proszę przykład innowacji, która jest absolutną świeżynką.
Jest nią otwarta burta w kokpicie, która w tej części jachtu, gdy idzie o grubość, ma minimalne znaczenie konstrukcyjne. To może wyglądać na zwyczajną funkcjonalność, ale jeśli weźmiemy pod uwagę, że podłoga jest na całej długości dłuższa o 60 cm, a usiadłszy w kokpicie masz pod relingami widok na morze, zaprojektowane przez nas rozwiązanie nabiera niezwykłego blasku i walorów.
Przeczytaj cały wywiad z Cesare Mastrianni w najbliższym wydaniu "Jachtingu Motorowego"