JEST NOWOCZEŚNIE
Efekty działań faceliftingowych są widoczne: sterowanie elektryczne w standardzie, nowy design, nowe rozwiązania. Najmniejszy model o numerze 300 występuje w dwóch wersjach: 300 S oraz 300 Open. Różnica sprowadza się do obecności lub braku charakterystycznego bavariowego spoilera radarowego. To on nadaje sportowy rytm łodzi. Nie każdemu jednakże pisane jest pływanie z radarem. Bez spoilera będzie taniej.
Choć stocznia stawia na nowe projekty, odwiedzając www.bavaria-yachtbau.com, zauważysz, że z oferty nie zniknęły Bavaria Sport 29 i 32. Ta pierwsza ma długość całkowitą 8,95 m, druga 10,06 m. A pamiętamy, że dwudziestkadziewiątka i trzysetka mają ten sam sprawdzony od lat kadłub. Gdy miałem okazję oglądać stocznię od środka, to tych dwudziestekdziewiątek w hali montażowej było całkiem sporawo, a to oznacza, że model ma swoich odbiorców i jest dobrze skonfi gurowany cenowo. 300 S ma do swojej nominalnej długości kadłuba, czyli 8,5 m, dodane jeszcze 0,81 cm – w tym 0,36 cm to platforma kąpielowa. W całości więc mamy łódkę prawie 10-metrową. Dlatego na takie projekty trzeba patrzeć przez pryzmat walki o każdy centymetr przestrzeni, a kompromisy to wysokość stania w kabinie, miejsce na nogi w WC, długość łoża itd., itd. Mając w pamięci Bavarię Sport 29, o wysokość stania w kabinie byłem spokojny. I tak też jest na 300 S: 1,85 m – dla większości osób to komfortowa wysokość.
RUSZAMY NA WODĘ
Słonko grzeje. Woda jest słona i fala rzadka, hardkoru nie będzie. Załoga składa się z trzech osób. Idziemy po marinie, silnik przyjemnie mruczy, decybelomierz pokazuje 70–71 dB hałasu przy 1100 obrotach. Instalacja składa się z dwóch mercruiserów starego typu w benzynie, każdy po 5 l pojemności i po 320 KM mocy. Nowe łódki można już kupować z nowymi mercruiserami 4.5 V6 x2 lub 6.2 320 KM, gdy chcesz pływać z jednym motorem. Obie opcje mają zawartą w sobie funkcjonalność DTS, czyli elektronicznej manetki. Masa jachtu na sucho to 4,7 t. Zatem z pewnością przekraczamy 5 t. Niesiemy nieco ponad 250 l paliwa, trochę wody i pusty tank na grubsze potrzeby. Łódź powinna pruć jak strzała.
Swoją drogą pozwolę sobie na refl eksję. Tyle pięknych zegarów, a jednego istotnego – wskaźnika wychylenia steru – brak. Ale za to po lewej stronie konsoli widnieje tablica z plejadą wyłączników – brawo, że membranowych. Na wielu jednostkach te wyłączniki zajmują dodatkową przestrzeń, a tu proszę – niewielka tablica i z małymi przyciskami, i czytelną legendą. O to chodzi.
Przeczytaj pełną wersję tego testu. W jednej cenie (14,40zł) skorzystaj z dostępu do całego czasopisma.