Baikal Yachts jest firmą skupiającą się na projektowaniu i koncepcjach. Często opracowują odważne pomysły - nie wszystkie jednak przyjmują finalnie formę jachtu. Czy da się zrealizować bazę nurkową na kadłubie trimarana?
Baikal 36 SMT ma mieć długość 36 metrów, 22 metry szerokości, tylko 1.4 m zanurzenia i zabierać 20 pasażerów (oraz 13 osób załogi). Jednostkę napędzać mają 2 silniki po 800 KM i 2 po 200 KM.
10 kajut dla gości umieszczonych będzie w kadłubie głównym - wyjście z kajut poprowadzi na pokład rufowy, gdzie znajdzie się fitness oraz punkt medyczny, a następnie zejście na platformę rufową.
Na pokładzie głównym znajdzie się salon, strefa odpoczynku, biblioteka (na zachodnich jachtach projektuje się salę telewizyjną, a prawie nigdy bibliotekę), bar, kambuz i centrum operacji nurkowych. Na flybridge znajdzie się grill, miejsce do opalania i leżaki. Hard-top z kolei wyłożony będzie panelami słonecznymi. Liczba ich ma być wystarczająca, by w czasie postoju na kotwicy trimaran nie musiał uruchamiać agregatów, zużywać paliwa i generować hałasu.
Koncepcję opracował Sergiej Gmyra, projekt wykonał Maksym Łodkij.
Zwraca uwagę brak obowiązkowych na statkach nurkowych żurawików, mechanizmów obsługi łodzi i pojazdów podwodnych - być może zostały one przewidziane, a nieujęte w wizualizacjach.
Czy znajdzie się chętny do budowy takiej jednostki? Cóż, zobaczymy.
Zdjęcia: Baikal Yachts.