Francuska stocznia Vanguard Yachts rozrasta się i poszerza swoją ofertę. Do linii modelowej Okean dołączył niedawno Okean 50 Fly, a w kolejce na premierę czeka już Okean 68. Klimat jednostek statkowy, półka premium, ciężkie drewno na wysoki połysk, skóry, stal, infuzja, elementy z kewlaru – z grubsza tak można podsumować jacht na pierwszy rzut oka.
Byłoby to jednak ze szkodą dla Okeana. Ten jacht jest bliski koncepcji life slow. Kadłub dostosowany do napędów IPS i prosto wyprowadzonego wału jest pół ślizgowy. Prędkość maksymalna jachtu może wynieść 21-24 (2x IPS 600) w w zależności od mocy jednostek napędowych. Jacht jest projektem Paolo Ferragani, który w portfolio klienckim posiada takie marki jak Baia, Lomac czy Cayman Yachts. Gdyby wyjść poza ramy informacji prasowej można by pokusić się o stwierdzenie, że Okeany, to jego najbardziej udane projekty.
Projekt pokładu i i wnętrz Okeana 50 jest bardzo nowoczesny. Widoczne są wpływy trend setera naszego Galeona – otwierane burty działające w oparciu o mechanizm hydrauliczny. I gdy się przyjrzeć od rufy strony widok jest dość znajomy. Wnętrza posiadają imponujące przestrzenie. Kabina armatorska została zrealizowana w iście królewskim stylu. Zlokalizowano ją bliżej śródokręcia jachtu, wielkie łoże king size ustawiono pod kątem uzyskując w tej sposób iluzję przestrzeni. Kabina dziobowa to także przyzwoity standard. Ciekawa jest także koncepcja trzeciej gościnnej kabiny, gdzie zmieszczono aż trzy koje.
Plusem tej jednostki jest także ogromny kokpit i otwarty salon. Okno na sterburcie jest do samej podłogi (przesuwne), w połączeniu z całkowicie rozwartymi drzwiami na pokład rufowy otrzymane wrażenie przestrzeni jest nieprzeciętne. Górny pokład jednostki oferuje wetbar, wygodne siedziska i drugie stanowisko sternicze.