Czy można stać się właścicielem eleganckiego jachtu np. za pół jego ceny? Można, o ile zdecydujesz się na kupno łodzi używanej. Jest z tym jednak związane ryzyko, że jednostka może się okazać w stanie znacznie gorszym, niż się wydaje. Dokładnie tak, jak w wypadku kupna auta z ogłoszenia. Są jednak firmy pośredniczące gwarantujące jakość i bezpieczeństwo. W końcu jacht to nie samochód.
Przyjaciele, przeczytawszy o naszych niebanalnych turecko-jachtowych przygodach, orzekli: „Ech, nam się trafił jakiś mroczny rejs ekstremalny, a nie rejs wycieczkowy!” Rzeczywiście, między wierszami pouczającej opowieści trudno jest przekazać niezwykłą atmosferę naszej podróży, dynamicznej, wielobarwnej i pełnej emocji.
Pomysł, by zmniejszyć opór hydrodynamiczny kadłuba poprzez wyniesienie go nad powierzchnię wody i uzyskać dzięki temu większą prędkość oraz mniejsze zużycie paliwa, nie jest nowy. W ciągu ostatnich stu lat stosowano skrzydła podwodne (wodoloty), skrzydła aerodynamiczne (ekranoplany) oraz pływaki utrzymujące kadłub-platformę ponad powierzchnią wody. Ostatnim i najrzadziej spotykanym rozwiązaniem jest umieszczenie kadłuba na nartach wodnych.
Śledzenie wypożyczonych łodzi staje się coraz popularniejsze za granicą. W Polsce to rozwiązanie dopiero raczkuje, ale jak uczy doświadczenie zza granicy, ma przyszłość i jest uzasadnione. W ofertach przeznaczonych do tego urządzeń można przebierać, ale uwaga. Można stać się właścicielem nic niewartego gadżetu.
Co może być większym luksusem dla miłośnika superjachtów od pływania pośród tropikalnych wysp? Własna wyspa, która pływa. Tropical Island powstała wprawdzie tylko jako projekt brytyjskiej spółki, jednak wizja jachtu, który zapewnia użytkownikom klimat tropików, jest bardzo inspirująca.