Wyobraź sobie sytuację, w której od kilku godzin wesoło sobie żeglujecie. Wiatr dmucha aż miło. Nagle słyszycie głos spod pokładu “Z lodówki cieknie!”. Rzut okiem na napięcie akumulatora - 9 volt. Po plecach zaczyna spływać zimna kropla potu.... Wiecie, że macie kłopoty.
Pewnie przeżyliście taką historię, a jeśli nie Wy, to pewnie jakiś wasz dalszy lub bliższy znajomy. Niestety, problemy i wpadki z akumulatorami są niezwykle częste. Oczywiście, czasami ich wymiana jest konieczna, jednak można zawczasu podjąć działania mające na celu odłożenie tej perspektywy w czasie. Jak zadziałać, aby nie dać się zaskoczyć? Jak zadbać o akumulator? Już tłumaczymy!
Za co odpowiada akumulator i dlaczego jest tak ważny?
Wiedza o “higienie akumulatora” przyda się nam niezależnie od tego, czy mamy swoją jednostkę czy planujemy czarter jachtu. Warto też wiedzieć, za co w ogóle on odpowiada i z czym wiąże się jego użytkowanie. Akumulator to główne źródło prądu na jachcie poza mariną. Używamy go do zasilenia każdego urządzenia elektrycznego na pokładzie. Działa dokładnie tak samo, jak jego odpowiednik w naszym telefonie czy laptopie. Ma ograniczoną pojemność i im intensywniej z niego korzystamy, tym szybciej się on rozładowuje. Co jest najbardziej prądożerne na pokładzie? Autopilot i lodówka. O ile z tego pierwszego da się zrezygnować, to chłodzenie naszego prowiantu jest w większości przypadków konieczne. Bez tego przy chorwackich czy greckich upałach jedzenie po prostu się zepsuje. Oczywiście mnóstwo innych urządzeń również korzysta z energii elektrycznej, jednak nie mają one aż tak dużego na nią zapotrzebowania.
Jak kontrolować stan akumulatora?
Do kontrolowania tego, w jakim stanie jest nasz akumulator służy wskaźnik napięcia. Pokazuje on obecne napięcie w voltach i pozwala odpowiednio zareagować na jego spadek. Stan ostrzegawczy to 11/11.5 volt. Jeśli dopuścimy do tego, by poziom ten spadł poniżej 10 volt, nasz akumulator zostanie na stałe uszkodzony i nie powróci do wcześniejszego stanu.
Jak zadbać o akumulator?
“Higiena akumulatorowa” nie jest tak trudna, jak mogłoby się wydawać. Najważniejsze to po prostu zachować zdrowy rozsądek. Musimy na bieżąco kontrolować stan akumulatora i podejmować odpowiednie działania. Akumulator jest ładowany przy pracy silnika lub dzięki podłączeniu się do napięcia w marinie. Ten drugi sposób jest oczywiście znacznie bardziej efektywny i często konieczny np. po całodziennym pływaniu tylko na żaglach. A teraz drobna rada, która może Wam oszczędzić konieczności awaryjnego ratowania akumulatora. Chodzi o to, by schłodzić lodówkę do oczekiwanej temperatury jeszcze w marinie, gdy jesteśmy podpięci do prądu. Dzięki temu, już podczas pływania, nie będziemy potrzebować tak dużej ilości energii, niezbędnej do obniżenia temperatury, a jedynie do jej utrzymania.
Mamy nadzieję, że ta garść informacji o akumulatorach przyda się Wam i pozwoli uniknąć nieprzyjemnych incydentów, takich jak niemożność włączenia silnika lub konieczność wyłączenia lodówki. Chcecie dowiedzieć się więcej i to w formie wideo? Sprawdźcie ten materiał!