Dodane dnia 3 Listopad 2017 r.
Silniki elektryczne powoli wypychają z rozmaitych pojazdów silniki spalinowe. Elektryczna technologia coraz mocniej „puka i puka do drzwi” Myślę, że wreszcie się dopuka, choć jeszcze to potrwa, gdyż do pełnego sukcesu trzeba rozwiązać sporo problemów. Jednym z głównych jest stworzenie bardzo wydajnego, mobilnego źródła energii elektrycznej. Ze względu więc na niedostateczną wydajność źródeł prądu jakimi są rozmaite akumulatory, czy ogniwa paliwowe, silniki elektryczne nie są jeszcze w stanie zastąpić całkowicie silników spalinowych. Chwilowo obserwuje się rosnące zainteresowanie silnikami elektrycznymi do napędu niewielkich łodzi rekreacyjnych, regatowych, rybackich a nawet szybkich, sportowych widocznych na rysunku. W miarę rozwoju nowych technologii elektrycznych liczba łodzi, jak i pojazdów lądowych napędzanych silnikami elektrycznymi, z pewnością będzie się zwiększać. Można przypuszczać, że za około 20 lat, a może wcześniej, widok lądowego czy wodnego pojazdu elektrycznego nie będzie niczym nadzwyczajnym, zaś ewidentnie mniejsza lub podobna będzie liczba pojazdów napędzanych silnikami spalinowymi. Biorąc pod uwagę aspekty ekologiczne wydaje się, że pojazdy elektryczne staną się podstawowymi środkami transportu w centrach dużych aglomeracji miejskich, a także na wielu obszarach objętych zakazem używania silników spalinowych. Istotne znaczenie w tym już mają i będą mieć hybrydy. Mało jest więc prawdopodobne aby silniki spalinowe zostały całkowicie zastąpione przez silniki elektryczne. Poruszona problematyka szczegółowo opisana została przeze mnie w artykule „Silnik elektryczny kontra spalinowy” w Jachtingu Motorowym.