Nieodłącznym elementem każdego rejsu jest przygoda. Taką przygodą może być na przykład spotkanie… foki! Okazuje się, że to coraz częstsze zjawisko nad polskim morzem, więc jeśli będzie miało miejsce, zapewne na długo pozostanie w naszej pamięci. Dobrze jednak dowiedzieć się nieco o tych z pozoru niegroźnych zwierzakach oraz poznać zasady zachowania się w razie spotkania z nimi – nasza postawa może uchronić je przed niebezpieczeństwem i przyczynić się do uratowania ich przed wyginięciem. YACHTIC zachwyca się morskim światem - nie tylko tym z klimatu śródziemnomorskiego, ale także rodzimym.
Foki w Polsce
Foki prowadzą wodno-lądowy tryb życia i chociaż na lądzie mogą wydawać się nieco niezdarne, ich żywiołem jest woda. Tam też wykazują się niezwykłą szybkością i zwinnością mogąc pozostawać pod powierzchnią nawet do 10minut. Kiedy śpią, mogą unosić się na powierzchni wody, pod wodą lub wylegują się na lądzie (bardzo to lubią). Są jednak bardzo ostrożne i płochliwe, a w chwili zagrożenia tylko z pozoru wykazują się łagodnością. Bałtyk zamieszkują trzy spośród dziewiętnastu gatunków fok: foka pospolita, foka obrączkowana i foka szara. Chociaż to ostatni z wymienionych jest najczęściej występującym w Polsce, ich populacja stale maleje, a gatunek (podobnie jak pozostałe dwa) objęty jest ścisłą ochroną. Do niedawna były rzadkimi gośćmi w rejonie Zatoki Gdańskiej – chociaż liczebność jej bałtyckiej populacji może wydawać się całkiem spora (ponad 20 tys. osobników), warto wziąć pod uwagę fakt, że liczba ta stanowi zaledwie 20% naturalnego stanu sprzed 100lat. Sporadycznie, jednak regularnie w Polsce można spotkać foki w ilości od kilku do kilkunastu, ale warto mieć w pamięci też niesamowite zdjęcia z kwietnia bieżącego roku, kiedy uchwycono stado ponad 180 osobników na cyplu u ujścia Wisły. Pojawiają się właśnie tam: w ujściu rzek, w miejscach odizolowanych od stałego lądu, gdzie mogą odpocząć. Wystarczy prześledzić raporty o obserwacji fok na polskim wybrzeżu: od początku tego roku nie ma miesiąca, by nie odnotowano żadnej bytności tego ssaka na naszym lądzie.
Focze know how
Mimo nie najlepszej kondycji populacji fok w Polsce istnieje szansa na powrót tych zwierząt na polskie plaże. Niestety, zarówno turyści, jak i żeglarze nierzadko nie wiedzą, jak należy zachować się podczas spotkania z fokami. Nie chodzi oczywiście o savoir-vivre, ale o dostosowanie zachowania do sytuacji – często bowiem chcąc pomóc, możemy tylko wyrządzić trochę szkód. Negatywne skutki może np. przynieść coś tak błahego, z naszego punktu widzenia, jak chęć zrobienia zdjęcia zwierzęciu, dotknięcia go itd. Najlepsze, co można zrobić w takiej sytuacji to powiadomić Błękitny Patrol WWF (tel. + 48 795 536 009), który wraz ze Stacją Morską Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego (tel. +48 601 889 940) posiada uprawnienia do prowadzenia działania w celu pomocy i ochrony zagrożonych gatunków. U nich też na bieżąco uzyskamy wskazówki co do zachowania podczas spotkania z fokami. Istnieje jednak kilka ogólnych zasad, których przestrzeganie pozwoli zminimalizować foczy stres, a i nas uchroni przed niemiłym spotkaniem z agresywnymi w chwili zagrożenia zwierzętami:
Zachowaj bezpieczną odległość
Foki to drapieżniki. Niech więc nie zwiedzie nas miłe usposobienie tych zwierząt, bowiem w chwili zagrożenia mogą stać się niebezpieczne i np. ugryźć. Mogą także przenosić wiele groźnych dla człowieka chorób. Co więcej, jeśli spotkamy młodą fokę, warto pamiętać, że z pewnością gdzieś w pobliżu jest jej nastawiona bojowo matka.
Nie ignoruj sytuacji
Jeśli wydaje Ci się, że zwierzę jest wychudzone, ranne lub chore – nie rób nic na własną rękę. Powiadom odpowiednie służby.
Nie zaganiaj foki do wody
Foka na lądzie oznacza jej chorobę lub po prostu… chęć odpoczynku po długim czasie nurkowania, zatem nie uszczęśliwiajmy jej na siłę. Foki na lądzie odpoczywają, suszą futro, wylegują się w słońcu i rodzą potomstwo. Nie należy więc zaganiać ich do wody czy polewać wodą.
Zapewnij foce spokój i bezpieczeństwo
Zawiadomiwszy „foczy patrol” postaraj się dopilnować, by foce nic nie groziło. Chociaż z pewnością jej obecność będzie budziła sensację, spróbuj nie dopuszczać do niej ludzi i zwierząt – w miarę możliwości odgrodź ją w odległości kilku metrów. Po przyjeździe Błękitnego Patrolu, specjaliści przebadają przestraszonego zwierzaka i w razie potrzeby zajmą się nim aż do wyzdrowienia, by następnie wypuścić go na wolność.
Jeśli wypoczywasz na morzu, staraj się ograniczać hałas, który stresuje foki. Motorówki i skutery mącą wodę, a nawet mogą przyczynić się do zranienia zwierząt. W czasie rejsów warto odnotować miejsca, w których natknąłeś się na te zwierzaki.
Chociaż rejsy czy prucie fal zatoki łodziami motorowymi dostarczają nie lada wspomnień, także na lądzie można przeżyć „okołomorską” przygodę, do jakich niewątpliwie należy spotkanie z foką w środowisku naturalnym. Warto pamiętać jednak, że to ona będąc na plaży czy w morzu jest u siebie, a my jesteśmy gośćmi na jej terytorium – nie zakłócajmy więc jej spokoju, a w razie potrzeby poinformujmy odpowiednie służby. Więcej o pomocy fokom można znaleźć na www.foka.wwf.pl