Firma MAN Engines opracowała silniki spełniające normę IMO Tier III.
Wraz z rosnącymi wymogami ekologicznymi rośnie poziom trudności stawiany przed producentami silników. Wchodząca w życie m.in. w USA i Kanadzie norma IMO Tier III podniosła poziom trudności w stosunku do Tier II o 70% - co oznacza też, że łodzie nie będą mogły być wyposażane w starsze silniki. Podobne normy dla silników łodzi roboczych będą obowiązywać w północnej Europie od 2021 roku.
Firma MAN, realizując te wymogi, wypuściła gamę silników o mocach od 551 do 1213 kW. Wyposażone zostały w system EAT - przetwarzania spalin. System jest elastyczny, lekki i kompaktowy, co ułatwia jego instalację nawet w niewielkich maszynowniach. Istotną jego część stanowi katalizator SCR. Dzięki temu udało się uniknąć skomplikowanego systemu recyrkulacji spalin czy filtra cząstek stałych.
Pierwsze silniki już pracują, "pilotowo" na łodzi pilotowej Luna w Rotterdamie.
Zdjęcie: MAN Engines