Kwitły czeremchy i rzepak, stada młodych łabędzi snuły się po jeziorach, majowe słońce grzało mocno, a barka „Konsul” niosła nas z Żuławek do Ostródy i z powrotem. Wyruszyliśmy w ten rejs 4 maja br., licząc, że będzie pusto oraz słonecznie, czyli odwrotnie niż podczas majówki. I nie przeliczyliśmy się. Byliśmy praktycznie sami na Kanale Elbląskim, a pogodę trafiliśmy wymarzoną.