Dodane dnia 13 Sierpień 2018 r.
Jeśli myślicie, że ojczyzna ananasów są Hawaje, to się mylicie, Te pyszne owoce i zielonym pióropuszem przywieźli z Gwadelupy Hiszpanie. I to Gwadelupa – miejsce, gdzie wytwarza się pyszny rum (szczególnie słynny jest biały) jest bohaterką dzisiejszego wpisu.
Gwadelupa składa się – jak to zazwyczaj bywa w przypadku krajów karaibskich – z grupy wysp. Wielu małych i kilku głównych, z których jedna, tak dla uproszczenia, też nazywa się Gwadelupa. To miejsce nie jest może bardzo popularne na czarter jachtu wśród Polaków, a szkoda, bowiem oferuje całe spektrum krajobrazów. Znajdziemy tu plaże o piasku białym, szarym, pomarańczowym a nawet całkiem czarnym. Płaskie kawałki lądu, klify i góry ze słynnymi szlakami pieszymi. Wielbiciele klifów i białego piaseczku powinni wybrać Grande Terre. Basse-Terre to część dla miłośników trekkingu – pełna rzek i wodospadów, dysponująca nawet własnym, wciąż aktywnym wulkanem, czyli La Soufrière (1467 m n. p. m). Z kolei Marie-Galante jest spokojna, a tutejsi mieszkańcy bardzo dbają o to, by wyspa zachowała swój autentyczny charakter (stąd na przykład znacznie mniejsza niż na innych wyspach baza hotelowa). Znajdują się tu tylko trzy miasteczka a wyspa słynie z ekologicznej produkcji tradycyjnego rumu.